Już za parę dni za dni parę...
Kurczę cieszę się jak dziecko na ten wyjazd :)
Co prawda walizka będzie straszyć, pakowanie okropieństwo również ale to malutka przeszkoda na drodze i da się ją pokonać .
Wadowicka kremówka, rozmów będzie bez liku..
Mam i ja swoje swiateczne odliczanie 😇
Jutro kupię czekoladę i będę jak w kalendarzu adwentowym zjadać po kawałku :D
Taaak :)
To jest dobry plan 😁😁😁
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Minął już rok.....
Od jakiegoś już czasu próbuję napisać ten post. I ciągle trafia do kosza, bo nie jest takim jakim chciałabym, żeby był….
-
Czasami przepełniające mnie uczucia muszą znaleźć ujście. Zapytałam czy mogę i dostałam pozwolenie od Pana, żeby kiedy najdzie mnie ...
-
Goreańską niewolnicą… Zupełnie subiektywnie. Moje przemyślenia i obserwacje z punktu osoby, która coraz mocniej czuje(wie) jakie miejsce był...
-
Wczoraj po przeczytaniu kolejnych stronic w Bibliotece zadałam pytanie…
Tylko trochę zazdraszczam ;) ale nie w złym słowa znaczeniu :*
OdpowiedzUsuńUwazna :* Wiosna gdzieś coś ;) I wtedy obecność obowiązkowa :P
Usuńczyli w Warszawie, po zobaczeniu mostu obowiązkowe małe co nieco w doborowym towarzystwie? :D
UsuńZlot czarownic ma być chyba w innym miejscu ;) Ale tu zawsze też coś zorganizować możemy :)
UsuńCzyżby... Kolejny "sabat czarownic" się szykował? ;) Dobrej zabawy!
OdpowiedzUsuńCharlotte :) No same czarownice nie, bo jeden Rodzynek też będzie. I w sumie to dużo nas nie będzie. Na wiosnę mamy wstępny plan na zlot samych Czarownic. Bez żadnego mężczyzny z nami ;)
Usuń:D :D :D
OdpowiedzUsuńmoje odliczanie z czekoladą skończyło się zjedzeniem całej, a czas jak stał w miejscu tak stał :<
noo, jeszcze 8 :D
moja czekolada została w sklepie na ladzie pewnie :(
Usuńaż 8 jeszcze :P;)