Dziś dowiedziałam się, że cierpiałam ...bo..
NiePan zakochał się.
Pokochał mnie więc nie umiał być tak okrutny jakim chciał być...
Co jest z Facetami nie tak ?
Odpychać bo ?
Zadawać w ten sposób ból ?
Mając pełne oddanie ?
Kiedy można mieć więcej niż wszystko ??
Ja nie wiem czy to mój świat tu na ziemi, czy ktoś, kiedyś przez pomyłkę nie zostawił mnie tu a potem nie mógł odnaleźć, żeby przenieść do właściwego...
Nie.
Nic to już nie zmienia ale...
Nie rozumiem..
Wiem, wiem..
wszystkiego nie da się rozumieć..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Minął już rok.....
Od jakiegoś już czasu próbuję napisać ten post. I ciągle trafia do kosza, bo nie jest takim jakim chciałabym, żeby był….
-
Czasami przepełniające mnie uczucia muszą znaleźć ujście. Zapytałam czy mogę i dostałam pozwolenie od Pana, żeby kiedy najdzie mnie ...
-
Goreańską niewolnicą… Zupełnie subiektywnie. Moje przemyślenia i obserwacje z punktu osoby, która coraz mocniej czuje(wie) jakie miejsce był...
-
Wczoraj po przeczytaniu kolejnych stronic w Bibliotece zadałam pytanie…
Da się rozumieć... tyle, że ten ktoś musi najpierw chcieć i potrafić wytłumaczyć... a zazwyczaj właśnie tego brak...
OdpowiedzUsuńL.
Przytulam
Dziękuję..
Usuń