Kobieta zmienną jest... ;)

Nie sądziłam, że tak bardzo będzie mi brakować tego miejsca..

Brakuje.

Bardzo.

I nie. Nie oznacza to, że wróciłam do klimatu, że zaczynam nową relację.. Z tym zdania nie zmieniłam..

Jeśli kiedyś przy okazji na mojej drodze stanie mężczyzna, z którym odważę się przejść przez życie a przy tym będzie dominujący... chwycę pewnie podana dłoń... 

Ale teraz  też wiem, że musiałby być bardziej ze świata GL, choć nie wszystko tam  było by moją bajką..

W każdym razie :) 

Dużo rozmów klimatycznych, nowe (i stare) znajomości, które powodują powodzie myśli, wątpliwości, radości czy "działkami", z którymi się utożsamiam...

Jednym słowem może :D

Czy się komuś to podoba czy nie.... Wracam😃

6 komentarzy:

Minął już rok.....

 Od jakiegoś już czasu próbuję napisać ten post. I ciągle trafia do kosza, bo nie jest takim jakim chciałabym, żeby był….