Dygresja

 Rozmowy....

W tym morzu mężczyzn uważających się za wszystkowiedzących dominujących wciąż pozytywnym zdziwieniem reaguję na osoby, które świadome swojej natury w żaden sposób nie próbują nic wymuszać, rozmawiają jak z równymi (bo przecież w zwykłej  rozmowie nie ma ról wyznaczonych, jest dialog czy monolog i poszanowanie przekonań drugiej strony), słuchają, a jeśli badają na ile rozmówczyni jest podatna na "manipulację" robią to subtelnie (lubię się uśmiechać wtedy patrząc na pisane słowa czy ich słuchając) z taktem i wyczuciem....

Lubię ten stan wtedy kiedy próbuję sobie wyobrazić jak mogłoby być, jeśli postanowiło by się ruszyć w dalszą drogę razem już z konkretnym podziałem ról...

Ech...

Póki co może skupię się na cieszeniu wypoczynkiem :)

1 komentarz:

  1. Oni zapominają albo są nieświadomi tego ze kobiety są świadome siebie ! To jest żenujące Ania . To jak reprezentują klimat . Szkoda tylko tych swierzynek które trafiają na takie dzbany i mieszają im w głowach . Większość osób na discordzie jaja sobie robi . Zaglądam tam już coraz mniej bo to jest tam cyrk przez wielkie C .

    OdpowiedzUsuń

Minął już rok.....

 Od jakiegoś już czasu próbuję napisać ten post. I ciągle trafia do kosza, bo nie jest takim jakim chciałabym, żeby był….