Początki znajomości...

 Temat wraca do mnie jak bumerang...

Starać się żeby ktoś mnie chciał?  Jednostronnie?

Podczas kiedy w życiu zawsze to jest gra dwóch stron, w klimatycznym kiedy już wiadomo, że to może być to ?

Otóż Panowie wszelkiej maści..

Nie jest tak, ze to my mamy zasłużyć żeby należeć... 
To Wy musicie zasłużyć na nas. 
Swoim postępowaniem pokazać, że właśnie Wam możemy zaufać i dla Was być..
Potem dopiero po takim wstępie następuje etap w którym staramy się być jak najlepsze.., kiedy oddajemy władzę w Wasze ręce..
Ale i tak wtedy nie może być to tylko staranie jednostronne, w innym wymiarze ale aby utrzymać to co się dostało, trzeba wciąż dbać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Minął już rok.....

 Od jakiegoś już czasu próbuję napisać ten post. I ciągle trafia do kosza, bo nie jest takim jakim chciałabym, żeby był….