Mimo, że wiem, nie umiem ubrać w słowa tego co powoduje, że Pan/Opiekun/Przewodnik potocznie zwany Dominującym, staje się tym JEDYNYM, przed którym chce się pochylić głowę?
Co daje w zamian, że z każdym kolejnym krokiem chce się więcej, chce się widzieć zadowolenie w oczach, delikatny uśmiech przemykający po twarzy...
Bezpieczeństwo, zaufanie, to oczywistość....
Pan oczekuje posłuszeństwa i oddania od swojej uległej a czego oczekuje uległa, gdyby dało się to zebrać w kilku słowach ?

Mało ostatnio bywam na czacie, a jak już mam czas, żeby tam wejść, jest nas garstka tylko.
Dziewczyny (chłopaki też ;) ) podzielicie się tym jak Wy to czujecie i odbieracie ?
Czemu akurat ta konkretna Osoba, co spowodowało, że stała się tą jedyną i odpowiednią ?
chemia ;)
OdpowiedzUsuńto tak samo jak z przyjacielem, może teoretycznie zostać nim każdy, ale tylko z nielicznymi będzie chemia.
A jak to się ma do waniliowych przyjaźni gdzie chemia nie powoduje, tego szczególnego czegoś ? Musi być coś więcej:)
Usuńskoro chłopaki zostały wywołane do tablicy...
OdpowiedzUsuńja napiszę, że kierunek. Wspólny kierunek patrzenia na wiele spraw. Wspólny kierunek spełniania i uzupełniania się w klimacie. Wspólny kierunek poczucia humoru. I zupełnie przeciwny kierunek rozumienia się czasami na wzajem ;) To nie była "miłość od pierwszego przyłożenia", musiałem do pewnych spraw dojrzeć (bo nie dorosnąć), ale piękna to była droga i nie żałuje ani chwili.
Czyli cierpliwość Pani, skoro był czas na dojrzewanie ;)
UsuńNa początku przecież na ogół wydaje nam się, że jest wspólny cel ale z czasem drogi potrafią skręcać w różne strony.
Wyjdzie na to, że moje nie nazwane "to coś" w dalszym ciągu, nazwane nie będzie :(
Ten pierwszy, drugi raz, czemu wtedy tak się dzieje, skoro uległość nasza nie jest dla każdego...
Wzrost? ;)
OdpowiedzUsuńNo tak :P Tobie tylko w głowie Jego Wysokość, Wysoki :D
Usuń